przecież składki zdrowotne pracowników też były odliczane od podatku. Pracownik realnie płacił składkę w wysokości 1,5%. Teraz średniacy dostaną osłonę pod nazwą ulga klasy śreniej. A przedsiębiorcy, a ci na umowach zlecenie ? Miał szansę milczeć, nie skorzystał. Jakim trzeba być idiotą, niech mi ktoś powie ...Składka z definicji jest abonamentem za pewną usługę, stałym dla wszystkich - niezależnie czy pracujesz, czy nie, czy zarabiasz 0, 1000, 25000 - płacisz te 500 złotych za pakiet medyczny. A my mamy po prostu dodatkowy podatek 9%. jezeli tak to po co ta cudowna ulga dla "klasy średniej" (hehe klasa średnia od 4000zl na reke), jak mam wybierac miedzy złodziejami z PO a złodziejami i chorymi umysłowo z PIS to chyba zaglosuje na PO, mniejsz zło, jak zawsze w tym cudownym kraju nad Wisłą Jakie ministerstwo, taki ekspert. Nie mam pretensji, że składka zdrowotna wzrasta, ale dlaczego nie mogę jej odliczać od podatku? Składka zdrowotna to realny wzrost opodatkowania dla przedsiębiorców. Jak było 19%, to teraz jest 23,9%.do wejścia wielkiego wału mieliśmy "darmową" służbę zdrowia, dlatego ta składka była odliczana od podatku. Wielki wał to zmienia i już służba zdrowia nie jest darmowa - a to jest sprzeczne z konstytucją.Powiedz mi hu...za co mam płacić składkę zdrowotną?! Byłes kiedyś w państwowej przychodni, albo u państwowego lekarza? Ja wieki nie, bo kardiolog za dwa lata a dentysta za rok. Prywatnie kardilolog teraz 600 zł, za co ma Wam płacić, za teeatr kukiełkowy w kosmicznych kombinezonac. Jestem małym przedsiębiorcą, zatrudniam 20 osób, każdego miesiąca odkładam systematycznie ok.15 tys złotych dla pracowników na czas urlopu, zamykamy cały zakład, i od tej kwoty muszę dodatkowo oprócz 19 procent podatku liniowego zapłacić jeszcze 4,9 % składki zdrowotnej tj.2850zł+735 zł,i czy to jest normalne? Nie mówię żeby nie płacić ,ale też nie w takiej wysokości , i wszystkim każdego dnia wpaja się jak to każdy skorzysta, proszę powiedzieć gdzie tu korzyść. W tym roku pracownicy powinni mieć obniżki pensji o 4,9 %,ponieważ koszty energii, czynszu i dodatkowego podatku zniszczą nie jeden mały zakład ,a każdy pracownik oczekuje podwyżki a niby skąd, jedyny sposób jednego zwolnić a pracy dołożyć innym, i tak to się będzie kończyć mądrość naszego rządu .Prywatnego zakładu nikt nie finansuje. Najpierw zmarnowali pieniądze z naszych podatków i teraz łatają swoją niegospodarność kosztem ludzi pracujących. Nie wiem, które dokładnie przywileje autor miał na myśli... może to, że trzeba pracować od rana do nocy, a może jednak to, że przedsiębiorca nie ma ani jednego dnia płatnego urlopu, a może jeszcze to, że jak klient nie zapłaci to i tak musi posłusznie odprowadzić VAT i podatek do US, a może to, że wiele wiele kosztów jednak nie stanowi kosztów uzyskania przychodów (nie mylić z kosztami prowadzenia działalności... ha, według ekspertów MF) itd. itp.... A emeryci i ludzie pracy płacą 9% składki i to się nazywa równy wobec prawa. A tak po prawdzie zgodnie z konstytucją to nie naród ma płacić składkę zdrowotną tylko rząd z podatków. Czyli teraz juz otwarcie Przedsiebiorcy to cwaniacy wg Kaczynskiego ...nawet jak nie planuja stawiac 2 wiez. Zawsze musi byc koziol ofiarny zeby ta władza miala umocowanie do niepopularnych decyzji... Bezrobocie niskie i nie jest to zasluga rzadu tylko tychze przedsiebiorców tworzacych nowe miejsca pracy...Jak widac za chwile sie to zmieni, bo kura znoszaca jaja idzie pod noz